niedziela, 7 lutego 2010

Od czegoś trzeba zacąć.



Bob Marley.
Warto podpisać, bo zapewne nie każdy pozna (pełna powaga). Zaczne od niego. Bo? Bo tak? Nie. Takich odpowiedzi na pytania nie uznaję.A wiec dlatego, że jest ponadczasowy i nietuzinkowy.Dlatego,że słucham jego muzyki..noo i ma Bob parcie na szkło, nie ma co. Dlaczego akurat to zdjęcie? Odpowiedź jest prosta. Otwierając swe oczy czy to rano, czy wieczorem,zawsze mam przed sobą ten własnie jego obraz. Mówiąc prościej i przejrzyściej- taki Bob wisi u mnie na ścianie.  

Tyle na początek. Pozdrawiam.